„Podkręcanie” jakości mąki to naciąganie konsumentów?
W małych, kraftowych piekarniach, czasem też w tych większych, używanie standaryzowanej mąki nie jest już trendy. Rzemieślnicy chwalą się, że stosują wyłącznie mąki bez dodatków lub ekologiczne, w sklepach wieszają specyfikacje mąki, zaświadczenia o braku glifosatu czy świadectwa polskiego pochodzenia. Dlaczego?