Takie środki przewiduje dla nich Agencja Rozwoju Przemysłu, a to całkowita nowość w przypadku małych i mikroprzedsiębiorców. Pożyczka może być przeznaczona na dowolny cel, jest tylko jeden warunek – finansowane przedsięwzięcie musi być innowacyjne.

Na rozwój firm ARP przeznaczyła kilkadziesiąt milionów złotych. W przypadku niewielkich podmiotów kwota dofinansowania nie jest duża, więc z pomocy może skorzystać wiele przedsiębiorstw. Okres finansowania to 1-5 lat. Dyrektor Biura Rozwoju i Innowacji Agencji Rozwoju Przemysłu Bartosz Sokoliński zapewnia, że jeżeli zainteresowanie będzie duże, to pula środków zostanie zwiększona. W ten sposób agencja wychodzi naprzeciw potrzebom firm, które chciałyby inwestować w swój rozwój, unowocześniać linie produkcyjne, a mają problem z pozyskaniem kredytu w bankach.

– Przewidujemy, że górną granicą są 2 miliony złotych, dlatego że chcielibyśmy dać więcej pożyczek większej liczbie firm. Z tego, co widzimy, właśnie takie jest zainteresowanie, aby był to 1 mln lub 2 mln zł – mówi Sokoliński.
Program działa zaledwie od kilkunastu tygodni, ale zainteresowanie jest spore. Przedstawiciele ARP podchodzą indywidualnie do każdego zgłaszającego się przedsiębiorcy. Dokładnie analizują potencjał firmy, tłumaczą warunki przyznawania dofinansowania, rozmawiają o koniecznych zabezpieczeniach. Propozycja agencji jest bardzo atrakcyjna z tego też względu, że przewidywane są okresy karencji. ARP chce jednak, aby mali i mikroprzedsiębiorcy traktowali pożyczkę jak każde biznesowe wsparcie, które kiedyś trzeba będzie spłacić.

Agencja Rozwoju Przemysłu udziela pożyczek na kwoty od pół do kilkudziesięciu milionów złotych. W ciągu ostatnich 6 lat pożyczyła firmom łącznie ok. 3,7 mld zł.