Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Słodki kociak - tutorial

dodano , Redakcja MW, materiał promocyjny

Kiedy ma się kota na punkcie tortów i szczególnego fioła na punkcie kotów, można przygotować koci tort. Jak stworzyć to słodkie niesforne maleństwo, opowiem poniżej.

Na początku należy przygotować wszystko do stworzenia dekoracji. Potrzebne nam będą: ryż preparowany i pianki marshmallows – składniki w proporcjach 1:1 trzeba wymieszać oraz podgrzać w mikrofalówce na średniej mocy do momentu, gdy pianki się roztopią.

Dokładnie mieszamy składniki i kiedy masa jest lekko przestudzona, formujemy głowę i tułów kota (fot. 1).
Uwaga: zanim zabierzemy się do formowania kota, trzeba natłuścić dłonie!

Następnie uformowany tułów i głowę oblekamy grubo rozwałkowaną masą cukrową (fot. 2).

Z masy formujemy 2 łezki, które posłużą nam do zrobienia kocich policzków (fot. 3).

Przygotowane łezki przyklejamy do głowy kotka. Jeśli chcemy, żeby kotek wyglądał komicznie, policzki można mu trochę wyolbrzymić (fot. 4).

Mając przyklejone łezki, całą głowę kotka oblekamy masą cukrową
(fot. 5)
. Następnie palcami formujemy nosek, a okrągłą końcówką wyciskamy kształt oczodołów kociaka.

Tak uformowaną głowę kotka można przytwierdzić do tułowia. W tym celu najlepiej użyć patyczków do szaszłyków lub wykałaczki (fot. 6).
Uwaga:
o takich niejadalnych elementach trzeba koniecznie poinformować klientów przed konsumpcją. Następnie wycinamy uszy
i przyklejamy je do kociej głowy.

Kolejnym etapem jest przygotowanie kocich łapek. Akurat w przypadku tego kotka mamy dość zabawną pozycję – dlatego najlepiej zacząć od tylnej łapki, położonej poniżej, a potem nałożyć na nią łapkę z góry.
Na koniec przyklejamy przednie łapki, wklejamy kotkowi oczy i kotek jest gotowy do malowania (fot. 7).
Za pomocą aerografu nanosimy barwnik, starając się możliwie jak najdokładniej odwzorować kocią sierść. Okolice oczu warto pomalować na czarno i delikatnie podkreślić „kocie oczy”. Kotka należy odłożyć do całkowitego wyschnięcia.

Kotek jest usadowiony na swoim kocim legowisku, które jest pysznym tortem. Taki tort można albo wyrzeźbić, albo upiec go w żaroodpornym naczyniu o owalnym kształcie. Tort należy oblec masą cukrową. Kolor jest bez znaczenia (fot. 8).

Żeby nie było za smutno – proponuję zarzucenie na kocie posłanie cukrowego kocyka z frędzelkami lub innymi wymyślnymi zdobieniami. Kiedy kocyk jest gotowy, zarzucamy go niedbale na powierzchnię obleczonego tortu (fot. 9-10).

Ponieważ kotek nie należy do lekkich dekoracji, trzeba przygotować pod niego lekkie, małe wsporniki. W tym celu stosujemy patyczki, które wbijamy do tortu w miejscu, w którym będzie leżał kotek. Zaznaczamy wysokość tortu i przycinamy patyczki tuż nad jego powierzchnią. Teraz dopiero można postawić kotka bez stresu, że coś się stanie (fot. 10).

Usadowiony kotek potrzebuje już tylko kilku szpulek do zabawy
(fot. 11-12)
.

Z kolorowych kawałków masy cukrowej przygotowujemy kłębki wełny
i ustawiamy je obok słodkiego zwierzaka.

Ostatnie szlify: Oczy kota warto pomalować tzw. piping żelem, który nada im błysk. W tym celu niewielką ilość piping żelu nanosimy za pomocą pędzelka
i pozostawiamy do wyschnięcia (fot. 13).
Nosek robimy z zabarwionej na czarno gumpaste, po obu stronach umieszczamy wąsy, które są już elementem niespożywczym. Koci pyszczek pudrujemy na różowo.

Ot, i cały koci tort. Gotowy, aby ucieszyć kolejną osobę.

Więcej inspirujących
pomysłów szukaj na
www.niezleciacho.com

autor: Anna Daraż, Pracownia Ciast i Tortów
„Niezłe Ciacho”