Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

W tym roku święta będą białe

dodano , Hert2, materiał promocyjny

Jak co roku marzymy, aby grudzień, a w szczególności okres okołoświąteczny, był czasem, kiedy miasta i miejscowości zamienią się w śnieżne krainy. Uwiedzieni zimowymi marzeniami, wyobrażamy sobie, jak spacerujemy po rozświetlonych świątecznymi dekoracjami ulicach wśród prószącego śniegu z ciepłym napojem w ręku.

Przesiadujemy w zaciszu przytulnej kawiarni z dobrą kawą, ciastkiem i wciągającą książką, rozkoszując się chwilą wytchnienia, a za oknem panują chłód i zawierucha.

Niestety, nie zawsze tak jest, bywa, że zima przychodzi późno lub często nie gości u nas wcale. Jednak i w takiej sytuacji projektowanie wnętrz daje nam doskonałą receptę na zimowe niedostatki w postaci lekkiego, przytulnego i białego stylu, jakim jest shabby chic. Idealnie sprawdza się on do stworzenia poprzez aranżację klimatycznego nastroju kojarzącego się z zimą.
Nazwa stylu składa się z dwóch słów, które stoją do siebie w opozycji. Shabby oznacza wytarty, zdezelowany, a chic – elegancki, szykowny. W efekcie otrzymujemy wyjątkowe połączenie, jakim jest sfatygowany szyk – nazwa doskonale oddająca założenia tego nurtu wnętrzarskiego. Jego podstawą jest tworzenie wysmakowanych wnętrz z duszą, wypełnionych przedmiotami z historią lub stylizowanymi na stare. Rezultatem są eleganckie, przytulne, czarujące i romantyczne aranżacje przywodzące na myśl angielskie posiadłości miejskie, pałacowe komnaty czy francuskie rezydencje. Shabby chic jest względnie młodym nurtem, bo wywodzi się z lat 80. XX wieku z Wielkiej Brytanii. W kolejnej dekadzie zawojował wnętrza amerykańskich domów, co spowodowało jego ogromną popularyzację także na innych kontynentach. Możemy go zobaczyć również u nas, chociaż jest to w dalszym ciągu pewnego rodzaju nowość, coś niespotykanego.

 

Jak wyglądają wnętrza shabby chic? Bazą jest jasna paleta barw oparta o biel i kilka delikatnych pastelowych lub rozbielonych odcieni żółci, różu, błękitu, szarości czy brązu. Z mocniejszych kolorów pojawia się czerń, ale głównie jako akcent w elementach dekoracyjnych, tj. uchwyty, ramki, zegary, delikatne wzory. Styl ten mimo tak ograniczonej palety kolorystycznej doskonale pokazuje, że białe lub rozbielone wnętrza nie muszą być zimne w odbiorze ani nudne, wręcz przeciwnie! Wzory pojawiają się jedynie jako akcenty na meblach, obrazach, tekstyliach. Są to głównie romantyczne kwiaty, subtelna krata lub paski. Podstawowy materiałem jest drewno. Możemy je zauważyć wszędzie: na podłodze, ścianach, suficie, meblach. Ponownie najchętniej sięgamy po jasne wybarwienia. Pośród mebli również rzadko kiedy drewno występuje w naturalnej postaci. Szafy, komody, witryny, stoły, stoliki pokryte są jasną farbą i poprzecierane w celu osiągnięcia efektu postarzenia.
Bardzo ważne jest też oświetlenie, które pozwoli wykreować przytulną atmosferę, dlatego poza głównym należy pomyśleć o licznych kinkietach, lampach stołowych i podłogowych, sznurach lampek, świecznikach. Najbardziej do tego stylu pasuje oświetlenie retro z abażurami, w kształcie świeczników lub latarni, a w większych pomieszczeniach żyrandole. Dodatki również powinny przywodzić na myśl minione czasy. Sprawdzą się więc wszelkiego rodzaju pamiątki i rodzinne precjoza. Co jeszcze? Obrazy, ramy, zegary, figurki, ceramika, latarenki, klatki dla ptaków, obrusy, serwetki, zwiewne firanki, koronki, miękkie tkaniny. Wszystko pozornie sfatygowane, nadgryzione zębem czasu – shabby chic lubi kontrolowany przepych. W takim wnętrzu nie może zabraknąć również roślin i kwiatów, przede wszystkim róż, lawendy czy wrzosu umieszczonych w jasnych doniczkach, metalowych wiaderkach czy drewnianych pomalowanych na biało skrzynkach.

 

Shabby chic jako total look (z ang. całkowity wygląd) narzuca określoną konwencję i skojarzenia, dlatego naszym zdaniem będzie idealnym całorocznym rozwiązaniem dla romantycznej cukierni, kawiarni czy herbaciarni, budząc skojarzenia z prowansalskimi zabudowaniami i polami lawendy. Jednak jego elementy doskonale sprawdzą się w wielu miejscach, szczególnie w trakcie kreowania świątecznego wnętrza w lokalu. Białe i rozbielone dodatki w tym stylu niechybnie przywiodą na myśl ośnieżone krajobrazy, a ich przytulny, delikatny charakter zachęci to zajścia i skorzystania z oferty. Całości dopełni klimatyczne oświetlenie, które idealnie wpasuje się w magię świątecznych iluminacji.

Po takiej lekturze w tym roku z czystym sumieniem możemy wam życzyć białych świąt!

Katarzyna Paś, główny projektant
Piotr Wiśniewski, menedżer
Hert Studio Projektowe