Pierwsza podwyżka już za nami, w ubiegłym miesiącu ceny wzrosły o około 10-15 proc. i jeżeli panujące tendencje się nie zmienią, to możemy się spodziewać kolejnych. Dlaczego?
Podobne artykuły
Wpływ na tę sytuację ma z pewnością tegoroczna susza, która spowodowała silny, dwucyfrowy wzrost cen skupu zbóż w Polsce. Ale to nie jedyne powody. Eksperci i piekarze zaznaczają, że wyższa cena pieczywa to efekt nie tylko drogich zbóż, ale też podwyżek cen paliwa czy energii elektrycznej. Będzie to miało oczywiście przełożenie również na wydatki w piekarniach.
Już w sierpniu rolnicy, którzy ze względu na suszę domagali się ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, przestrzegali przed wzrostem cen żywności z powodu niższych zbiorów. Ich zdaniem pieczywo może kosztować w tym roku nawet 10 złotych za bochenek.
Innego zdania jest Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. W programie „Bilans” w TVN24 BiS mówił on, że szacunki dotyczące podwyżek cen pieczywa są przesadzone. Jego zdaniem będą one sięgały około 10 proc.
Niestety o tym, co się ostatecznie wydarzy, przekonamy się na własnej skórze, gdy za zakupy w ulubionej piekarni przyjdzie nam zapłacić znacząco więcej.
