Karnawał, z włoskiego carnevale, dosłownie oznacza „pożegnanie mięsa”. Dla ludzi na całym świecie oznacza dobrą zabawę, tańce, śpiewy i wszystko, co sprawia przyjemność. A czymże byłyby chwile przyjemności bez odrobiny słodyczy?
Podobne artykuły
Za początek karnawału uznaje się święto Trzech Króli, koniec natomiast przypada we wtorek tuż przed środą popielcową. W tym okresie organizowane są bale, maskarady i najróżniejsze imprezy. Taka tradycja obowiązuje na całym świecie. Wszędzie też hulankom tym towarzyszą najróżniejsze słodkości – różne w zależności od miejsca na globie.
W Polsce słodkimi „gośćmi” na różnych spotkaniach będą pączusie, oponki oraz słynne faworki, zwane również chruścikami. W Ameryce, Anglii oraz Niemczech zajadać się można pysznymi jabłkami w karmelu. Chrupiące, soczyste jabłko nabite na patyk i zanurzone w kolorowej polewie z karmelu. Niekiedy taki przysmak posypuje się różnymi dodatkami, jak orzeszki, bakalie, cukierki.
Jeden z moich ulubionych deserów – baklawę – spotkamy na imprezie w Afryce. Tak! Ten jakże popularny na wschodzie deser wywodzi się właśnie z Afryki. W oryginale chrupiącą baklawę wypełniają pyszne orzeszki włoskie i pistacje. Całość delikatnie spaja ze sobą syrop z miodu… palce lizać!
Słodko-tanecznym krokiem udajemy się do Brazylii. To tu właśnie odbywają się najsłynniejsze w całym świecie imprezy karnawałowe, ale tu też powstał najsłynniejszy łakoć roku 2012. Mowa o brigadeiro. Kształtem przypozminają trochę pralinki, choć . w odróżnieniu do tych ostatnich . ich przygotowanie jest banalnie proste. Z mieszaniny kakao, masła i mleka skondensowanego powstają małe kuleczki, które otoczone w czekoladowych wiórkach idealnie mieszczą się w ustach łakomczuchów.
Azja to kraj intensywnych dodatków – aromatycznych przypraw i bardzo słodkich łakoci. Flagowym przysmakiem jest japońskie youkan, czyli skondensowana galaretka wytwarzana z czerwonej fasoli, agaru i cukru. Sprzedawana jest zwykle w postaci całego bloku, a podaje się ją pokrojoną w plastry lub kostkę. Często dodaje się do niej różne dodatki, jak np. cukierki lub całe kawałki fasoli!
Kolejny hit światowy – tort Sachera. Łakoć, która wyraźnie zaznaczyła swoje miejsce na kulinarnej mapie Austrii. Cudownie czekoladowe ciasto, przekładane dżemem morelowym i dodatkiem bitej śmietany…..chyba nie ma nikogo kto, by się nie skusił na mały jego kawałeczek.
Jak świat długi i szeroki ludzie zajadają się słodkościami. Karnawał jest do tego wspaniałym pretekstem. Cukiernicy całego globu prześcigają się nie tylko w wymyślaniu nowych smaków, ale też w tworzeniu niebanalnych wzorów nawiązujących do karnawału. W tym temacie chyba nie ma ograniczeń. Powstają torty połyskujące jadalnymi brokatami, w różnorodnych barwach, ustrojone w kolorowe piórka. Czy jest jednak coś bardziej karnawałowego niż maska wenecka? Według mnie nie. Podobnie jak podczas zabaw maska daje okazję do szaleństwa i łamania zasad, tak w pracowni cukierniczej może pobudzić fantazję do stworzenia niepowtarzalnych zdobień. Obok zapraszam na krótką lekcję, jak stworzyć charakterystyczną maskę – bazę dla własnej wyobraźni.
Karolina Ciesielska, www.lukrowefantazje.com.pl
materiał z drukowanego wydania Mistrza Branży styczeń 2014
Karnawałowa maska krok po kroku
Formowanie
Do zrobienia maski używam masy do tworzenia kwiatów, która dość szybko zasycha i robi się twarda. Żeby nadać jej ładny kształt, warto zastosować papierową maskę, dostępną w dobrym sklepie papierniczym. (fot. 1)
Papierową maskę pokrywam folią spożywczą. Z rozwałkowanego kawałka masy cukrowej wycinam nożykiem kształt maski. Następnie układam ją na maskę papierową, aby nabrała kształtu i stwardniała (przez 8-10 godzin).
Malowanie i zdobienie
Uformowaną maskę czas pomalować. W tym celu używam pudrowego barwnika w kolorze złotym, wymieszanym z lakierem spożywczym. Gdy farba wyschnie, przy użyciu czarnego żelowego barwnika spożywczego zaznaczam kontur maski, wypełniam przestrzenie wokół oczu oraz maluję charakterystyczne motywy dekoracyjne. [Jeszcze więcej inspiracji dostarczają oryginalne maski przygotowywane w Wenecji]. (fot. 2)
Tort oblekam białą masą cukrową, tworząc charakterystyczne marszczenia i układając fałdy jak w atłasie. Na środku umieszczam wenecką maskę i ozdabiam fioletowym piórkiem. (fot. 3)
Prosty i czysty w formie tort z pozłacanym symbolem Wenecji będzie stanowić piękną ozdobę karnawałowego stołu. Jeśli podamy do tego któryś z opisanych smakołyków, satysfakcję gości mamy gwarantowaną. Odrobina szaleństwa nie zaszkodzi, szczególnie teraz, gdy karnawałowy szał trwa na całego!