Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Potrzebne jest nowe prawo podatkowe i prawo pracy, a nie kolejne ustawy deregulacyjne

dodano , Redakcja AK, materiał promocyjny

Niedawno Sejm przyjął trzecią ustawę deregulacyjną, wprowadzającą m.in. możliwość kasowego rozliczania podatku VAT. Zdaniem przedsiębiorców przyjęcie ustawy ułatwia prowadzenie działalności gospodarczej, ale to wciąż za mało, by znacząco poprawić warunki funkcjonowania firm w Polsce - podaje Newseria.pl

Przyjęta w piątek ustawa zakłada możliwość odprowadzenia należności z tytułu podatku VAT dopiero po uzyskaniu zapłaty za sprzedany towar lub zrealizowaną usługę. Dziś przedsiębiorcy są do tego zobowiązani zaraz po wystawieniu faktury, niezależnie od tego, czy kontrahent się z nimi rozliczył, czy też nie. Z nowych rozwiązań będą mogli korzystać tzw. mali płatnicy VAT, których obrót nie przekracza 1,2 mln euro rocznie. Według Ministerstwa Gospodarki, które jest autorem trzeciego pakietu deregulacyjnego, liczy, że to ograniczy zatory płatnicze w wielu polskich firmach.

Jednak dla polskich przedsiębiorców te zmiany są niewystarczające. – Mam wrażenie, że to jest ciągłe dźwiganie kamienia do góry po to, żeby on za chwilę spadł – tłumaczy Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan. – Sprzątamy nadmiary przepisów, ale na miejsce tych posprzątanych zaraz wchodzą nowe – dodaje. Według prezydent PKPP Lewiatan konieczne jest przyjęcie nowego prawa podatkowego i prawa pracy. Kolejne nowelizacje niewiele wnoszą, bo obowiązujące od wielu lat rozwiązania nie spełniają wymogów zmieniającej się rzeczywistości. Wielokrotnie poprawiana ustawa traci swój pierwotny sens.

 – W związku z nową filozofią myślenia o tym, że jesteśmy gospodarką europejską, że jesteśmy bardzo przedsiębiorczy, trzeba przygotować prawo, które będzie przede wszystkim temu służyło. To musi znaleźć swój wyraz w zupełnie nowym prawie – tłumaczy Bochniarz.

Deregulacja prawa

Pierwsza ustawa o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorstw obowiązuje od lipca 2011 r. Wprowadziła m.in. zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego. W ponad dwustu przypadkach zniosła obowiązek przedstawiania zaświadczeń urzędowych, zastępując je oświadczeniami. Ograniczyła biurokrację poprzez likwidację niektórych zezwoleń. 

Druga ustawa deregulacyjna (obowiązuje od początku 2012 r.):
- wydłużyła czas koniecznego wykorzystania zaległego urlopu do 30 września następnego roku,
- zlikwidowała Monitor Polski B, odciążając niektórych przedsiębiorców od obowiązku ponoszenia kosztów związanych z konieczną publikacją sprawozdań finansowych,
- skróciła okres przedawnienia należności KRUS i ZUS z 10 do 5 lat.
Zgodnie z jej zapisami każdy podatnik może wystąpić do ministra finansów z wnioskiem o interpretację przepisów prawa, jeśli te nie są stosowane jednolicie we wszystkich urzędach.

Trzecia ustawa deregulacyjna zakłada możliwość odprowadzenia należności z tytułu podatku VAT dopiero po uzyskaniu zapłaty za sprzedany towar lub zrealizowaną usługę. Ustawa trafiła do Senatu. Może ona wejść w życie już od nowego roku.

W ustaleniach międzyresortowych znajduje się jeszcze projekt czwartej ustawy deregulacyjnej. Znajdują się w niej m.in. zapisy zwalniające pracowników z podatku dochodowego z tytułu dowozu do zakładu pracy na koszt pracodawcy czy podniesienie limitu zwolnienia z VAT-u prezentów o małej wartości.