Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Wielka orkiestra słodkiej pomocy - polscy cukiernicy dla WOŚP

dodano , Redakcja AU

Nie od dziś wiadomo, że cukiernik (i piekarz!) to człowiek o słodkim sercu. Naszą
redakcję niezmiennie cieszy hojność wielu cukierników, którzy na różne sposoby wsparli w
tym roku WOŚP.

– Nie jestem bogatym człowiekiem, co nie zmienia faktu że dobrem można dzielić się zawsze i z każdym – z takiego założenia wychodzi członek reprezentacji polskiej kadry na olimpiadę w Stuttgarcie Wojciech Rzepecki, który w tym roku postanowił czynnie zaangażować się w pomoc podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Z podobnego założenia wyszło wielu cukierników, którzy dołożyli swoją cegiełkę do dzieła Jurka Owsiaka. Tym samym pokazali, że pomagać można na wiele sposobów, że zależy to jedynie od chęci i wyobraźni.

Przede wszystkim można zostać wolontariuszem i zbierać datki do puszki, jak zrobił to cytowany już Wojtek Rzepecki. – Za rok na pewno też będę zbierać, żeby pobić swój rekord. W tym roku była to najlepsza puszka w Trójmieście, bo miała wartość blisko 7000 zł. Czerpię z tego ogromną satysfakcję – mówi cukiernik.

 

 

Wiele cukierni podczas finału WOŚP miało w swojej ofercie specjalne produkty, z których część dochodu przekazywała na WOŚP. Na przykład Cukiernia Deker oddała 30% z każdego ciastka w charakterystycznym kształcie czerwonego serca (mus z różowej czekolady ruby, compote z litchi z różą).

 

 

Niektórzy organizowali specjalne licytacje. Piękny, kunsztowny piernik z podobizną Jurka Owsiaka autorstwa dekoratorki Anny Dziedzic został wylicytowany podczas aukcji prowadzonej na Allegro za kwotę 575 zł! Za podobną kwotę wylicytowano tort dekoratorki Barbary Budy. Wielu oddawało coś na aukcje prowadzone na żywo, w ten sposób na przykład Beskid Chocolate w Węgierskiej Górce (skąd pochodzą producenci) zebrało ponad 100 tys. złotych! Z kolei Łukasz Smoliński i Natalia Sitarska, czyli właściciele Deseo i autorzy bloga kulinarno-podróżniczego Tasteaway, wzięli udział w akcji Rzeczy od Serca, w której swoje przedmioty na aukcje.wosp.org.pl podarowali aktorzy, muzycy, sportowcy, blogerzy. Właściciele Deseo poddali licytacji oryginalną kulinarną podróż po stolicy z ich udziałem, dzięki której zebrali 1780 zł.

 

 

Tomasz Szypuła, mistrz lodziarstwa z Baborowa, w swojej lodziarni zorganizował całodniową akcję z licznymi atrakcjami i przede wszystkim zbiórką pieniędzy. Sam przekazał m.in. 15 kg lodów i zorganizował sztab, czyli wolontariuszy z puszkami. – Mimo zimna była tak gorąca atmosfera, że ludzie wyjedli wszystkie lody, zostawiając niezłe kwoty w naszej puszce WOŚP. Udało się nam uzbierać blisko 30  tys. zł! To niesamowite, że nasze lody mogą przyczyniać się do tego, aby pomagać innym – cieszy się organizator akcji.

 

 

Pozostaje czerpać inspirację z tego typu zaangażowania w sprawy społeczne i czekać do kolejnej orkiestry albo… zaangażować się już teraz! Pomoc potrzebna jest wielu szpitalom, placówkom i ludziom potrzebującym. – Już od wielu lat staram się brać udział w różnych akcjach charytatywnych, które pomagają przeważnie najmłodszym, czyli moim najważniejszym lodożercom – mówi Tomasz Szypuła, który często współorganizuje kolacje charytatywne.

Podobną postawę prezentuje Wojtek Rzepecki: – Od kolacji charytatywnych po licytacje i różnego rodzaju akcje w domach dziecka, hospicjach itp. Staram się to robić na wielu płaszczyznach. Sztandarową i chyba moją ulubioną formą pomocy jest współpraca z inicjatywą „Kucharze pomagają”, którą stworzył znany kucharz, dziennikarz kulinarny i wizjoner Tomasz Jakubiak. Razem z chefami kuchni Sebastianem Cichym i Jordanem Bachem staramy się zrobić jak najwięcej, pomagamy mu w tej inicjatywie, która niebawem stanie się fundacją. Trzeba pamiętać, że każdy z nas może kiedyś potrzebować pomocy. Maciek Wiśniewski i Michał Iwaniuk również czynnie pomagają, np. schroniskom dla zwierząt, nieraz przekazali datki ze szkolenia indywidualnego na szczytny cel. Chciałbym tylko, aby ludzie patrzący na taką pomoc z boku, nie robiąc nic, nie komentowali, że to akcje na pokaz. To próba podcinania nam skrzydeł, ale wiadomo że w gastro nie pracują ludzie z miękkim charakterem, więc łatwo się nie damy. Pokazujemy, że mamy wielkie serca!

 


Przypominamy, że pomóc można, wpłacając datki lub przekazując dary na Fundację UNIKUM, w której działa nasza redaktorka Aurora Czekoladowa >>> http://fundacjaunikum.pl/

Cały czas trwa też akcja zbierania funduszy na rehabilitację Jarosława Berdaka (I love nature), przyjaciela wielu piekarzy, cukierników i kucharzy >>> https://zrzutka.pl/pnb4uy.