W wywiadzie opublikowanym w lutowym wydaniu „Mistrza Branży” zapowiadał otwarcie nowego konceptu z piekarnią. I otworzył. 25. lipca ruszył autorski lokal Tomasza Dekera w Gdańsku, który jest jednocześnie piekarnią (ze śniadaniami), cukiernią, lodziarnią, kawiarnią. Pysznym miejscem.
Podobne artykuły
Zainteresowanie klientów w pierwszych tygodniach po otwarciu przerosło wszelkie oczekiwania i trudno było ze wszystkim nadążyć. Widoczne było równie mocno w mediach społecznościowych. - Pracy jest mnóstwo. Śpię po 4 godziny dziennie i to często na raty - śmieje się Tomasz Deker.
Opowiada, że cukiernia nie była w planach od razu. Sezon letni i tak wymagał wzmożonego wysiłku z racji działających w Trójmieście mobilnych lodziarni Spoon by Tomasz Deker. Ale trafił się świetny lokal… i powstała nie tylko lodziarnia, ale również cukiernia i piekarnia, która według właściciela lepiej integruje społeczność.
Czego można spróbować w lokalu? Są rustykalne bagietki, chrupiące chleby, bajgle i bułki, tartaletki i drożdżówki z owocami, sernik cynamonowo-miodowy, lody w wielu smakach (np. palone masło, cytryna z bazylią, prosecco z grejpfrutem, malina z burakiem, słony karmel). Można zjeść śniadanie, napić się świetnej kawy (właściciel kawiarni jest też certyfikowanym baristą, o czym nie wszyscy wiedzą). Niedługo będzie można przyjść na lunch - o pomoc w serwowaniu lunchów Deker poprosił swoich kolegów, szefów kuchni.
To nie wszystko. Z racji ogromu pracy asortyment nie jest pełny i na pewno niebawem się poszerzy. Dalsze plany rozwoju lokalu są częściowo owiane tajemnicą, ale zakładają coś większego niż wprowadzenie lunchów czy wzbogacenie oferty cukierniczej.
