Te lody mogą śmiało zostać okrzyknięte najgorętszym hitem lata - to lody o smaku papryczek chili! Nie bez powody ich nazwa to "diabelski oddech" - są tak ostre, że przed ich konsumpcją należy złożyć pisemną deklarację zgody na skutki uboczne!

Respiro Del Diavolo - oto dosłownie najgorętszy hit lodziarski tego sezonu! Choć nazwa słynnych już lodów brzmi po włosku, serwowane są w kawiarni Aldwych w Glasgow. Ich receptura - oparta na tradycyjnych gelato - zawiera lokalne składniki (za wyjątkiem ostrych papryczek) i pierwotnie została przygotowana na Walentynki. Opracował ją właściciel szkockiego lokalu - Martin Bandoni. Sercem lodów jest  "Carolina Reaper" , czyli najdroższa odmiana chili na świecie aż 500 razy ostrzejsza, niż popularne Tabasco. Lody zawierające sporą ilość tego ostrego składnika muszą być nie tylko zjadane w odpowiedni sposób, ale nawet podawane - w rękawiczkach, by nie poparzyć rąk. 

"Oddech diabła" mogą degustować wyłącznie osoby pełnoletnie i to po podpisaniu odpowiedniej zgody na ponoszenie pełnej odpowiedzialności za swoją decyzję. Lody mogą spowodować trwałe zmiany na języku i podniebieniu, a w najgorszym wypadku także i zawał. Jak deklaruje pomysłodawca ostrego smakołyku, do tej pory żaden z klientów nie trafił do szpitala. Z całą pewnością jednak do piekła...

Zobaczcie reakcje jakie wywołuje ognisty mrożony smakołyk >>> KLIK! 

 źródło: https://www.facebook.com/AldwychCafe/