Nie chodzi już tylko o wrażenie, jakie robią na konsumentach czarne bułki, gofry, kluski śląskie czy odkrywany na nowo egzotyczny topinambur. Ich wzrastająca popularność to nie efekt mody na potrawy w zaskakujących barwach i smakach, cieszą się one coraz większą estymą z racji cechującego je prozdrowotnego potencjału.
Podobne artykuły
Do barwienia potraw na czarno szefowie kuchni używają zazwyczaj węgla bambusowego lub kokosowego, często także sepii z mątwy, choć ta pozostawia lekko rybny smak. O wiele lepszym rozwiązaniem okazuje się być wykorzystanie węgla drzewnego z wierzby wiklinowej, a to z racji na jej bardzo bogaty skład mineralny.
Marcin Pieczyński z firmy Eco4Me, należącej do Stowarzyszenia Polska Ekologia, a zajmującej się produkcją węgla aktywowanego z wierzby wiciowej, podkreśla, że jej plantacje rozlokowane są na wyselekcjonowanych polach Spółdzielni Dolina Mogilnicy, skład gleby których obfituje w pożądane przez człowieka miko- i makroelementy. Podczas wzrostu roślina pobiera je z i magazynuje w tkankach. Procesy prowadzące do pozyskania węgla aktywowanego nie eliminują ich, a w wyrobie gotowym są one wręcz skondensowane.
Badania dowiodły, że dodatek węgla aktywowanego do spożywanego pokarmu (w ilości 0,3-0,5%), czyli np. do chleba, zwiększa przyswajalność pokarmu, wzmacnia odporność organizmu, dezaktywuje mykotoksyny zawarte w pożywieniu, a także wiąże metale ciężkie –dowiodłytego analizy przeprowadzone w Katedrze Hodowli Drobiu w Olsztyńskim UWM oraz w Katedrze Hodowli Trzody UP w Poznaniu.
W ostatnim czasie na popularności zyskuje również topinambur, nazywany też podziemną gruszką. Jest on rośliną niedocenianą w Polsce, a posiadającą wysoki potencjał leczniczy i łatwą w uprawie. Topinambur może być wykorzystany w 100%: bulwy do skonsumowania przez ludzi lub zwierzęta gospodarskie, a łodygi i liście – jako karma dla zwierząt lub podłoże do grzybów jadalnych, na przykład boczniaków. Innym sposobem spożytkowania łodyg jest produkcja wysokoenergetycznego granulatu.
Z rozmów z dietetykami wynika, że bulwy podziemnej gruszki to uniwersalny środek wspomagający leczenie wielu chorób. Poleca się je osobom, które przeszły chemioterapię, ponieważ wzmacniają układ immunologiczny. Inulina w nich zawarta wspiera rozwój korzystnych dla organizmu kultur bakterii, odpowiedzialnych za lepsze wchłanianie witamin i usuwanie szkodliwych mikroorganizmów. Topinamburowi przypisuje się też właściwości detoksykujące, wspomagające odporność i ułatwiające odchudzanie. Jest ponadto dobrym źródłem krzemionki, która ma pozytywny wpływ na naszą skórę, włosy i paznokcie.
W związku z tymi informacjami jedzenie czarnego chleba i popijanie go herbatą z dodatkiem surowego topinamburu zaczyna nabierać zupełnie innego znaczenia, przestaje być tylko modą.
