Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Mariusz Górecki w półfinale Chocolate Chef Competition C3!

dodano , Redakcja AK

Przed nami kolejna przełomowa chwila w historii polskiego cukiernictwa! Mariusz Górecki, zastępca szefa cukierni w Cukierni Pawlova, dostał się do półfinału prestiżowego konkursu Valrhona – Chocolate Chef Competition C3. Jako pierwszy Polak! Nasze gratulacje!!!

Zgłoszenie na konkurs (tj. recepturę na deser na talerzu i nadziewane praliny na bazie czekolady Valrhona wraz ze zdjęciami) Mariusz Górecki wysłał pod koniec października. Ogłoszenie wyników miało być pod koniec listopada, tymczasem odpowiedź przyszła 7 grudnia, w najmniej oczekiwanym momencie. W rozmowie z naszą redakcją Mariusz Górecki przyznał, że informację o przejściu do półfinału Chocolate Chef Competition C3 znalazł późnym wieczorem w swojej skrzynce mailowej. Nie krył zadowolenia. – Dostało się nowe wyzwanie na nadchodzący rok – powiedział ze śmiechem młody cukiernik, a zarazem pierwszy Polak w konkursie Valrhony.

Na razie czeka na kolejny mail ze wskazówkami, kiedy i gdzie odbędą się półfinały C3, które zadecydują, czy przejdzie do finału w Stanach Zjednoczonych w październiku 2018 r. Choć to dopiero półfinał, wychowanek takich mistrzów cukiernictwa, jak Paweł Mieszała i Michał Doroszkiewicz, liczy na finał.

Mariuszowi nie brakuje ani ambicji, ani talentu! W 2012 r. po raz pierwszy wystartował w Mistrzostwach Polski Uczniów Szkół Cukierniczych Expo Sweet w Warszawie, reprezentując ZSZ nr 2 we Wrześni. Krótko po tym zwycięstwie spróbował sił w Mistrzostwach Świata Młodych Cukierników w San Paulo, a rok później, w 2013 r., w eliminacjach do World Chocolate Masters. W 2016 r., wspólnie z Jurij Gorobczyszynem, zdobył 2. miejsce w Mistrzostwach Cukierniczych Best Pastry 2016. Spotkać go można również na łamach "Mistrza Branży", gdzie dzieli się swoimi recepturami.

Jak dla nas, jest jednym z najbardziej obiecujących polskich cukierników młodego pokolenia o dużym potencjale, ale też bardzo wytrwałym zawodnikiem. Tak trzymać, Mariusz!