Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Monas de Pascua – wielkanocne bułeczki drożdżowe

dodano , Receptury gości, materiał promocyjny

autor: Łukasz Majchrowski, food2.pl

Mona de Pascua to charakterystyczne hiszpańskie wielkanocne ciasto drożdżowe zapiekane z ugotowanymi jajkami. Jest ona tym dla Hiszpanów, czym dla nas mazurek; bez niej świąt po prostu nie ma. Mona ma rodowód arabski. Termin wywodzi się od słowa munna, oznaczającego niezbędny do życia pokarm, co nawiązuje do tradycji Wielkiego Postu. Zwykle piecze się ją na słodko. Jednak ja postanowiłem przygotować słoną wersję z dodatkiem pomarańczy. Dodatkowo dorzuciłem pachnący rozmaryn oraz czarnuszkę, dzięki której nabrały niepowtarzalnego charakteru.

RECEPTURA
(9 małych bułeczek)

Składniki
12 przepiórczych jajek
1 jajko kurze
1 żółtko (do posmarowania)
400 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży (lub 7 g suszonych)
50 ml ciepłego mleka
100 g rozpuszczonego masła
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
sok z 1 pomarańczy (ok. 50 ml)
skórka otarta z 1 pomarańczy
2 łyżeczki posiekanego świeżego rozmarynu
1 łyżka czarnuszki
1 łyżka oliwy z oliwek



Ze świeżych drożdży przygotowujemy zaczyn: rozpuszczamy je w letnim mleku z cukrem i 1 łyżką mąki. Odstawiamy, aż się spienią. Drożdże suszone wsypujemy bezpośrednio do mąki.
Do miski wsypujemy mąkę oraz sól, wlewamy zaczyn, sok pomarańczowy, rozpuszczone i przestudzone masło, wbijamy jajko i dodajemy posiekany rozmaryn oraz skórkę pomarańczową. Zagniatamy ciasto. Polecam wykonać to w robocie z hakami do ciasta drożdżowego. Po 10 minutach wyciągamy ciasto na oprószony mąką blat i zagniatamy ręcznie przez kolejne kilka minut. Formujemy kulę i smarujemy ją oliwą. Ciasto wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W tym czasie gotujemy na twardo jajka przepiórcze, a następnie odstawiamy je do wystudzenia.

 

Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy na 9 równych porcji. Z każdej z nich formujemy wybrany kształt, np. wianki, ślimaczki czy zawijasy w kształcie litery „s”. Układamy je na papierze do pieczenia, wciskamy w nie jajka przepiórcze i pozostawiamy pod przykryciem na kolejne 30 minut (do wyrośnięcia).

Żółtko roztrzepujemy i smarujemy nim wierzch ciasta. Bułeczki posypujemy czarnuszką i wstawiamy do pieca nagrzanego do 200oC na 20-25 minut, aż się zezłocą. W trakcie pieczenia możliwe, że będzie konieczność, aby docisnąć jajka do środka. Po upieczeniu bułeczki studzimy na kratce i podajemy od razu. Lub studzimy i smarujemy masłem. Bułeczki zachowują świeżość przez 1 dzień.


Łukasz Majchrowski – włóczykij z mikserem w ręku. Pozytywnie zakręcony albo raczej zmiksowany człowiek. Odkąd pamięta, kocha jeść, gotować i podróżować. Dlatego postanowił podzielić się swoją pasją na blogu food2 (food2.pl), którego prowadzi już od 3 lat. Blogowanie stało się jego sposobem na życie, dzięki temu na co dzień zajmuje się tworzeniem nowych receptur i fotografią kulinarną.