Według założeń neurogastronomii do pełnego rozkoszowania się jedzeniem potrzebne są zmysły smaku, słuchu, dotyku oraz powonienia. Odgłosy, jakie wydaje jedzenie podczas konsumpcji, wpływają na naszą ocenę jakości i świeżości produktów.
Podobne artykuły
Potrzeba chrupania jest w nas jednak dużo mocniej zakorzeniona, mniej uświadomiona i przez to bardziej złożona. Złożony jest też proces chrupania. Początkowo właściwości związane z chrupkością były traktowane przez naukowców jako wskaźnik jakości świeżo wyprodukowanych artykułów spożywczych takich jak np.: bagietka francuska, bułka tarta po zasmażeniu, wafle, gofry, andruty itp. Tekstura tego rodzaju produktów jest jednak niestała, a ich właściwości chrupiące szybko zanikają podczas składowania w atmosferze o średniej i dużej wilgotności.
Zastosowanie ekstruzji w produkcji żywności wpłynęło na rozwój nauki o chrupkości. Suche przetwory zbożowe są postrzegane przez konsumentów jako produkty bardzo chrupiące. Ponadto struktura produktów ekstrudowanych jest stosunkowo stabilna, są one porowate, a ścianki porów są twarde, jednocześnie produkty takie mogą być przechowywane – w zasadzie bez uszczerbku na chrupkości – przez wiele tygodni, a nawet miesięcy. Zawartość wody w produktach ekstrudowanych pełni funkcję podstawową w kontroli ich jakości – przy przekroczeniu 6% dochodzi do drastycznego spadku chrupkości, a przy ok. 12% chrupkość zanika całkowicie.
Popyt na zbożowe produkty ekstrudowane |
Chrupkość a kruchość
Co roku ukazują się setki artykułów naukowych związanych z tematem chrupkości produktów spożywczych. Wiele z tych prac wskazuje na istotne znaczenie wrażeń akustycznych w percepcji chrupkości. W Polsce instrumentalne badania akustyczne są wykorzystywane także do określania kruchości. Jaka jest różnica między chrupkością a kruchością?
W ocenie sensorycznej kruchość to wrażenie czuciowe, którego miarą jest opór stawiany przez produkt przy rozdrabnianiu próbki, np. przy jej rozgryzaniu i żuciu. Precyzyjne określenie chrupkości i kruchości jest trudne zarówno sensorycznie, jak i instrumentalnie. Przy odkształceniu produktów kruchych dochodzi najczęściej do pojedynczego i całkowitego pęknięcia, zaś w przypadku produktów chrupkich obserwuje się złożony mechanizm rozpadu ciała.
Instrumentalna ocena dźwięku emitowanego podczas cięcia bagietki. Dostarczone bagietki jasna i ciemna różniły się wymiarami oraz składem recepturowym. Bagietka jasna miała wysokość około 45 mm, bagietka ciemna – około 55 mm. W teksturometrze TA.HDplus wykonano test cięcia (v = 1 mm/s), podczas którego rejestrowano dźwięki w zakresie częstotliwości 0–18 kHz. Bagietka jasna wymagała użycia większej siły, aby ją przeciąć, ale emitowała słabszy dźwięk. Od strony dźwiękowej bardziej atrakcyjna jest bagietka ciemna!
BADANIA WYKONAŁA DR HAB. INŻ. AGATA MARZEC Z WYDZIAŁU NAUK O ŻYWNOŚCI, KATEDRA INŻYNIERII ŻYWNOŚCI I ORGANIZACJI PRODUKCJI, SGGW
Złożony problem chrupkości
W Polsce brakuje nam słów do opisywania niuansów związanych z chrupkością produktów spożywczych. Spostrzeganie (percepcja) chrupkości dokonuje się podczas gryzienia i żucia produktu łamanego przez zęby.
W badaniach naukowych rozróżnia się trzy pojęcia związane z chrupkością, które nie są jednoznaczne. W języku francuskim występują takie terminy jak: croustillant (w języku angielskim crispy – „chrupiący”), croquant (w języku angielskim crunchy – „mocno chrupiący”) i craquant (ang. crackly – „trzask podczas rozrywania czegokolwiek”).
Produkty chrupiące (croustillant) generują dźwięki charakterystyczne podczas rozrywania, podobnie jak produkty typu croquant. Odgłos przy produkcie croustillant różni się jednak od odgłosu croquant wysokością dźwięku. Produkty typu croustillant generują odgłosy łamania dość wysokie, podczas gdy produkty croquants – jeszcze wyższe.
W języku angielskim występują jeszcze takie określenia, jak: crunchiness oraz crispness, które trudno przetłumaczyć na język polski. Dla angielskich słów: hard i hardness odpowiednikami w języku polskim są „twardy” i „twardość”, podobnie dla crispy i crispness – będzie „chrupki” i „chrupkość”, ale jak przetłumaczyć crunch i crunchiness?
Bagietka |
Energia pojedynczego zdarzenia EA[j.u.] |
Liczba zdarzeń |
Amplituda dźwięku [mV] |
Force [N] |
jasna cięta |
1984 |
2780 |
601,5 |
358,3 |
ciemna cięta |
2018 |
4569 |
612,75 |
175,6 |
Skąd się bierze potrzeba chrupania?
W niedawno wydanej książce Mary Roach pt. Gastrofaza autorka zadała kilku naukowcom pytanie: skąd bierze się powszechne pragnienie chrupania różnych rzeczy? Naukowcy są zgodni co do tego, że: „Kruchość i chrupanie pociągają nas, ponieważ sugerują świeżość. Stare pokarmy mogą wywołać u nas choroby, a w najlepszym razie straciły sporo wartości odżywczych. To całkiem sensowne, że rozwinęliśmy w sobie upodobanie do kruchych i chrupiących pokarmów. Odgłos wydawany podczas odgryzania kęsa marchewki – bardziej niż jej smak lub zapach – świadczy o jej świeżości”.
A oto inne ciekawe stwierdzenia z ww. publikacji: mamy skłonność do utożsamiania kruchości i chrupkości ze zdrowiem, ludziom najbardziej smakują przekąski, które pękają z odgłosem o natężeniu od ok. 90 do 100 decybeli, jedzenie to fizyka. „Jemy” własności fizyczne plus odrobinę smaku i aromatu. W przypadku chipsa w chwili nadgryzania dostarczamy mu energii, która na mgnienie oka zostaje zmagazynowana w jego strukturze. Po milisekundzie chips poddaje się i cała nagromadzona energia jednocześnie ulega uwolnieniu. „Chrup” to wspaniała onomatopeja – słowo brzmi jak odgłos, który naśladuje. Z kolei kruche pokarmy pękają ciszej, gdyż energia nie zostaje uwolniona jednocześnie. Żeby uzyskać odpowiedni odgłos „chrup”, chips musi pękać z prędkością rzędu 300 m/s, czyli z prędkością dźwięku. Chrupanie chipsa w ustach to grom dźwiękowy na mikroskalę.
I na koniec pesymistyczne spostrzeżenie naukowców: „Człowiek ma w genach skłonności niszczycielskie. Jako gatunek mamy dziwny zwyczaj odstresowywania się przez bicie, kopanie, rozbijanie i inne akty agresji. Miażdżenie posiłków zębami to niszczycielski proces, z którego czerpiemy radość lub obniżamy u siebie poziom stresu, wsłuchując się w powstający dźwięk".
Teraz chociaż wiadomo, dlaczego dzieci uwielbiają śmieciowe jedzenie. W nich instynkt agresji jest silniejszy niż u dorosłych osobników.
Dr Henryk Piesiewicz
Literatura: M. Tomaszewska-Bolałek: Neurogastronomia – smak przyszłości. „Mistrz Branży”, luty 2015.