Mistrz Branży - interaktywny portal dla piekarzy, cukierników, lodziarzy.

Ryzyko w biznesie – dyskusja

dodano , Redakcja AK

Czym jest ryzyko w biznesie i jakie są jego rodzaje? Czy unikanie ryzyka to możliwość rozwoju firmy czy stagnacja? W jaki sposób menedżerowie i właściciele firm powinni zarządzać ryzykiem? Na te pytania odpowiedzi szukali eksperci panelu „Ranking ryzyk – sugestie z rynku dla gospodarczych think thanków".

Czym jest dziś ryzyko w biznesie i w jaki sposób można nim zarządzać – takie pytanie na początku debaty postawił jej prowadzący, prezes Kancelarii Brokerskiej Asysta Paweł Ochwat. Prezes Makaronów Polskich Zenon Daniłowski w odpowiedzi podkreślił, że „porównaniu do lat 90., kiedy to rozpoczynał prowadzenie biznesu, dziś ryzyko jest dużo mniejsze i bardziej przewidywalne. Funkcjonuję w branży już 25 lat i zastanawiam się, czy nie podejmując ryzyka, w ogóle jest się w stanie prowadzić i rozwijać firmę”.

Marek Moczulski, prezes grupy Bakalland SA i Delecta SA, zwrócił uwagę na przekorne powiedzenie – „no risk, no fun”. – Uważam, że w biznesie podejmowanie ryzyka jest dobrą cechą, czasem warto pomyśleć w kategorii, co mogę osiągnąć, a nie – co mi grozi. Jednak w życiu i w biznesie zawsze trzeba zachowywać równowagę i często powtarzać pytanie: czy umiem sobie z ryzykiem poradzić, czy moja firma posiada odpowiednie zabezpieczenie przez skutkami wystąpienia danego ryzyka? – podkreślał Moczulski.

Z kolei prezes VACO Łukasz Bojarski dodał, że w zarządzaniu ryzykiem kluczowy jest właściwy dobór kadry i otoczenia biznesowego, które podpowie rozwiązania i pomoże w podjęciu właściwej decyzji. Wtórował mu Zenon Daniłowski, który podkreślił rolę dobrej organizacji kształtowania opinii zarządczej pozwalającej ograniczyć ryzyko i pomagającej pracownikom zidentyfikować się z podjętymi działaniami i decyzjami.

Dr Jerzy Podlewski ze Stowarzyszenia Zarządzania Ryzykiem POLRISK ubolewał, że pomimo iż w Polsce o zarządzaniu ryzykiem mówi się coraz więcej, pozostaje ono teorią. Pod tym względem nie najlepiej wyglądamy na tle firm zachodnich, w których zarządzanie ryzykiem ma wymiar praktyczny, a nawet kluczowy.

Wszyscy eksperci zgodnie podkreślili, że przedsiębiorstwa powinny posiadać zidentyfikowaną mapę ryzyk i gotową strategię działania w razie wystąpienia sytuacji kryzysowych. Posiadając takie zabezpieczenie, menadżerowie mogą koncentrować się na ekspansji i budowaniu wartości firmy.

Aby skutecznie zarządzać ryzykiem, warto sięgnąć po usługi zewnętrznych firm doradczych lub stworzyć w ramach przedsiębiorstwa specjalny zespół do zarządzania ryzykiem. – Ostateczne decyzje i odpowiedzialność za nie pozostaje zawsze po stronie zarządu firmy – stąd też właśnie w interesie zarządów jest pozyskiwanie wszelkich ekspertyz, porad i uwag pomocnych w identyfikacji ryzyka oraz w wyborze sposobów jego ograniczenia – podkreślał Paweł Ochwat. – Każdy szef czy właściciel firmy powinien zadać sobie pytanie – czy mam wewnątrz przedsiębiorstwa  odpowiednie procedury zabezpieczające przed ryzykiem i jego skutkami? Jeśli nie – warto zwrócić się do firm brokerskich, które pomogą stworzyć mapę ryzyk oraz plan ich ubezpieczenia – dodał prezes Moczulski.

Prezes VACO zwrócił uwagę na znaczenie czasu w minimalizowaniu szkód. Odwołał się do doświadczeń swojej firmy, zajmującej się m.in. zwalczaniem szkód wywołanych przez szkodniki w produktach spożywczych. – Jako firma doradcza często wycofujemy produkty naszych klientów z rynku. Musimy działać wtedy bardzo szybko i delikatnie. Problemem może być zarówno skażenie produktu przez szkodniki, jak też stwierdzenie innych wad towaru czy po prostu nieuczciwe praktyki tzw. „czarnego PR”. Od tego, jakie działania podejmiemy zależy wizerunek naszego klienta. A w dobie Internetu i social media informacje rozchodzą się błyskawicznie – przekonywał Bojarski.

 

 

Ryzyko jako szansa na rozwój?

Podejmowanie przemyślanych, acz ryzykownych decyzji często przynosi firmom sukces. Chociażby w przypadku poszerzania kierunków eksportowych. – Rynki trudne są zazwyczaj bardziej dochodowe – podkreślił Łukasz Bojarski z VACO.

– W przypadku eksportu często występuje ryzyko braku zapłaty, ryzyko polityczne, finansowe czy chociażby ryzyko związane z kursem walut. Aby choć częściowo eliminować pojawienie się ryzyka należy dobrać właściwego, wiarygodnego partnera biznesowego – radził prezes Moczulski.

Według ekspertów, tak naprawdę o wszystkim decyduje bilans ekonomiczny. – Jeśli ryzykowny eksport niesie ze sobą duże zyski dla firmy – warto to ryzyko podjąć. Ale należy dobrze przemyśleć strategię i szczelnie pokryć mapę ryzyk – podkreślił Jerzy Podlewski.

Należy również pamiętać, że nasze otoczenie konkurencyjne jest także narażone na podobne ryzyka. To od szybkości i skuteczności reakcji zależą dalsze losy przedsiębiorstw i ich pozycja na rynku.

Panel dyskusyjny poświęcony ryzykom w branży spożywczej odbył się drugiego dnia Międzynarodowych Targów Żywności i Napojów WorldFood Warsaw.